Choć obecnie branża spożywcza nie narzeka, czarne scenariusze zakładają, że okres względnej prosperity zakończy się w 2024 roku. Ile prawdopodobieństwa jest w pesymistycznych przewidywaniach?
Jaki czynnik ma największy wpływ na optymizm lub pesymizm w postrzeganiu losów branży spożywczej? Według analiz agencji badawczej PMR są to:
- demografia;
- zmiany klimatyczne;
- polityka.
Jak widać są to czynniki, których zachowanie ciężko przewidzieć, stąd przyszłość branży spożywczej stoi pod znakiem zapytania. Badania PMR prognozują wyhamowanie dotychczasowej dynamiki wzrostu. Wariant neutralny zakłada dynamikę w zakresie od 3 do 4,5 proc. Niepokoi wariant pesymistyczny, z którego wynika, że za 5 lat dynamika wzrostu miałaby wyhamować do zera a nawet - wyniku ujemnego.
Eksperci zwracają również uwagę na coraz większy udział produktów nieżywnościowych w sklepach, co przekłada się na mniejszą dynamikę wzrostu sprzedaży żywności. Z analizy PMR wynika, że segment
non-food przewyższył segment food o 93 mld zł netto.
non-food przewyższył segment food o 93 mld zł netto.
Powyższe dane wskazują i na inny fakt, a mianowicie że przeciętny Polak się bogaci, coraz chętniej wydaje swoje pieniądze na dobra inne niż podstawowe. Jednak i w segmencie non-food przewidywany jest spadek - prognozy mówią o 1,9 proc.
Artykuł można znaleźć tutaj: